Marek Gajowniczek


O wyższości trębaczy nad flecistami (bajka?)


I wilk zmieniłby się w zająca,
ciągnięty za uszy bez końca
przez licznych władzy kłapouchów,
przymuszajacych do posłuchu,
każdego, kto nawet przez chwilkę,
zamiast zającem, chciał być wilkiem. 
Radziły przeróżne bajeczki:
Lepiej uchodzić za owieczki.
Gdy zamiary, chęci przerosną -
niektórym uszy szybko rosną!
Przez częste nastawianie uszu,
tracimy resztki animuszu 
i pewność siebie jest już krucha,
gdy stale trąbią ci do ucha!


... a wówczas, podsuwanie fleta
może uchodzić już za nietakt!



https://truml.com


print