Marek Gajowniczek


Chiaroscuro


Te metody dziś zawiodą -
wie już współczesny nam Bodo,
jeśli teraźniejszy Dyzma
do niczego się nie przyzna.


Odgrzewane przedstawienia
nie zapewnią powodzenia,
choć rozsądku może brak...
a po szkodzie? Nie aż tak!


Każdy, wśród podobnych sobie,
odrębnego nic nie powie,
ale też się nie wyróżni
umysłową pustką w próżni.


Nie zaimponuje ryba,
pokazując to, w czym pływa.
Głosu nawet nie zabierze,
że milczała w dobrej wierze.


I nie spłynie na nią chwała
przez to, że przy chwale stała.
Nie odmieni emloi
żaden sztafaż, żadna gra!


Chiaroscuro - światłocienie
położone na sumienie,
choć są atrystyczną modą,
nie rozświetlą  nic, a zwiodą,
gdy sondażom wiarę dasz,
a swoją straciłeś twarz.
 



https://truml.com


print