Pi.


mrozki


już wiem, że tej nocy wymrze pięć milionów pszczół. 
bynajmniej nie z miłości. z przypadku. zabraknie 
zaspokojonych kwiatów. bynajmniej nie z przesytu.

po prostu. takie prądy, takie wiatry, takie turbulencje. 
wieje śmiercią od norweskich fiordów, domaga się ofiar.
- niech będą liczne. ścielą się widma w pasiekach.

już wiem. żaden owoc nie dojrzeje do tego by zgnić 
od dzikiej słodyczy. pójdzie w górę wartość brzoskwiń 
i wczesnych czereśni, na giełdzie porównań z bilonem.

będziemy się uczyć tworzenia gatunków na przyszłość. 
dziury, truchła i przepowiednie, o tym czego już nie ma 
przypomni plaster miodu, a to wyziębiony będzie wosk.



https://truml.com


print