Argo


eskapizm


szara niedziela i trochę się nudzę
więc szperam po strychu chociaż się brudzę...

czytam w starym domu na zakurzonym strychu 
słowa n/n onanisty znalezione w pamiętniku:

maleńkie nasionka przeciekły przez palce
czy któreś mogło zostać człowiekiem ? 
–niestety odpowiedź spłynęła w umywalce...
*
dostał rozgrzeszenie za tę swoją zbrodnię
chociaż spowiednikowi też zawilgotniały spodnie...

dalej już nie studiuję tej dziwnej spowiedzi
jedno wiem na pewno - diabeł w szczegółach siedzi.

Argo.



https://truml.com


print