Sztelak Marcin


Reklama nowego dekalogu


 
Niestety z podrobionym podpisem Pana,
krzew gorejący spłonął a arkę
zrobiono z plastiku.
 
Czar opakowań, pomijając punkt widzenia
ekologi. Tysiąc lat rozkładu i od nowa
– Eden.
 
Tylko Adam płacze pod drzewem, gdy Ewa
obiera jabłko, Wąż wychodzi
ze skóry – brak ciekawych pokus
w mocno okrojonym rezerwacie.
 
Jedenaste przykazanie kategorycznie zakazuje
czytania poprzednich, szczególnie ze zrozumieniem
znaków przystankowych.
 
Większa radość z jednego nawróconego
z drogi niźli z tysiąca opuchniętch w kolanach.



https://truml.com


print