Sztelak Marcin


Szeroki front burzowy


 
Z przymrużeniem okna
będzie problem.
Tekturowe szyby przeciekają
a na horyzoncie góra lodowa.
 
Wyciąga macki aż zimno się robi
w dolnych partiach podłogi.
Tam, gdzie ukryte skarby
narodów pomieszkujących cichaczem.
 
W kącie piwnicy, nie wyściubiają nosa,
na schodach cała ciemność
kosmosu.
 
Ewentualnie ktoś ukradł żarówki
i schował.
To też dobry sposób na uniknięcie
końca.
 
A na strychu zupełnie inna historia.
Oraz piorunochron.



https://truml.com


print