Marek Gajowniczek


Kraj artykułowany


Cena paliw politycznych
rośnie. Będzie rosła.
Obraz świata idylliczny
odrzucony został.


Neomarksizm Kapitałem
straszy Europę.
Wymieszały się podziały.
Chłop już nie jest chłopem.


Wraca niewolnicza praca.
Czas węgla i stali.
Nie ma moralnego kaca,
ten, co Boga chwali.


Dżihad służy rewolucji,
a bankom - zakony.
Ideał uległ korupcji
związków pokręconych.


Zwiększona polaryzacja
przestawia bieguny.
Śmieszna jest już demokracja.
Uśpione rozumy.


Będą w politycznych kosztach
niespodziane zmiany.
Jeden tylko kraj pozostał
artykułowany.


Siedem rzek i siedem mórz
tylko baśnie znają.
Pozostał nam Anioł Stróż
i ten czas... nie zając.


I ta strofa, w której świerzop,
dzięcielina pała,
by w pacierzach - tym, co wierzą
nadzieja została.



https://truml.com


print