Marek Gajowniczek


Spuszczone bojówki


Ukazało się słowo - "Bojówki" -
(Spodnie z dużą ilością kieszeni),
a zniknęły z rąk reklamówki.
W telewizji musiało się zmienić! 


Poznikały pieniędzy liczarki.
Powróciło - Czego chce naród?
Bawią ludzi "ekspertów" pogwarki.
Czego chcą? - lepiej wie mędrców paru. 


Nie zaglądaj komuś do kieszeni!
Pilnuj swego! Tak babcia mówiła.
W telewizji musiało się zmienić.
Nowoczesna spokój wywróciła.


Rozesłano kody po terenie.
Do Kamienia - kamieni kupę.
Premier przerwał swe wystapienie.
Ktoś z pieniędzmi się schował za słupem.


Pan wydawca wierszy nie wydaje,
a wydaje partyjnych kolegów.
Ostra jazda się stała zwyczajem.
Rozjechali się na piątym biegu.


Krawczykowi tym razem nie wyszło.
Lech nie śpiewał na meczu "Po Lechu",
a wyborcy się martwią o przyszłość
i już nie jest nikomu do śmiechu.



https://truml.com


print