Marek Gajowniczek


Ministerstwo Dziwnych Kroków


Do odgrzewania kotletów
trzeba ognia internetu,
bo surowe będą zrazy,
jeśli wszędzie są zakazy.


Nawet w politycznej walce
przydarzają się zakalce,
gdy jest nadzór nieudolny.
Odgrzewaj na ogniu wolnym!


A ten stale dokręcany,
tłumiony, likwidowany
bezzasadnie i bez racji
jest atrapą cyfryzacji.


Kto od prawdy ciągle stroni,
nadal tłumacząc "Bo oni..."
nic naprawić nie jest w stanie
awansem i powołaniem!


Politycznych przeciwników
w internecie masz bez liku
i wyłącznie - właścicieli!
Zrobią to, co będą chcieli!


Każda wymuszone zmiana,
to piłeczka odbijana
podkręcana - resortowa.
Dostępność to wolność słowa!


Dobrze wiedzą ministrowie -
skrócą nam - to także sobie,
bo rzecz działa w obie strony
na wszystkich - ograniczonych.


Pouczenie to się przyda,
gdy jest wojna i hybryda
i technologia cyfrowa.
Ważne to, co mamy w głowach!
 



https://truml.com


print