zuzanna809


Święta bez Ciebie


Widzisz tatko     
                nie zjemy już razem
                wielkanocnego barszczyku.


                Na tym portrecie siedzisz
                świątecznie ubrany
                jakbyś czekał na gości
                i zaraz miał wstać
                do powitalnych uścisków.


                Jakby za chwilę miał rozlec się
                świąteczny rwetes i gwar
                a telefon na ścianie
                rozdzwonić życzeniami Alleluja


                W kieszeni marynarki czas zerwany z łańcuszka.
                Na twarzy zastygły uśmiech.


                Nie podam ci chrzanu z twojego ogrodu.
                Samo zdrowie - mówiłeś.


                W butach starannie wyczyszczonych

                czekasz.



https://truml.com


print