Yaro


faluj z życiem


o czym mowa 
sztormem rozmowa
 
 życie  rozbitkiem 
wyczekującym portowych brzegów
 
 latarnia prowadnicą 
blaskiem  światełko w rowerze
 
z dupskiem na siodełku 
kręcą się kółka z dynamo
 
 wracaj żeglarzu
do żywych
myślami przy tobie
kobitki portowe
 
 
zielone łąki skoszone 
pachnie sianem
na niebie mewy 
krzykiem na ustach
 
 
ciepło rodzinne
mama czeka z oczkiem w rosole
ciastem  na stole



https://truml.com


print