Sztelak Marcin


Głupch rozmnażają się przez pączkowanie


 
Dręczące pytanie: czy na innych planetach
też mają pączki?
Chociaż pewnie to niestosowne przed środą.
 
Gdy zagrzebani w popiele powoli wychodzą
na światło dzienne.
Z opuszczoną głową, zgodnie z przykazaniem
tysiąc sto dwudziestym pierwszym.
 
Nie wiedzą, biedactwa, że jest ważne tylko nocą.
O ile noc nadejdzie
mimo niezaprzeczalnych ciemności.
 
Teraz wszyscy uklęknijmy, z pokorą 
złóżmy się w objęcia pełne miłości.
I tylko w ostatnim:
 
pokornie proszę, aby sąsiedzi zdechli.
Są grzeszni.



https://truml.com


print