Sztelak Marcin


Efekt martwego motyla


 
Padam
na podatny grunt i rosnę.
Cóż z tego, że pyskiem.
wiadomo – nie szklanka.
 
Zresztą z ranami trzeba się obnosić,
bo Bóg, Honor i inne.
A i na zdrowie zawsze pomoże,
przecież to nie pierwszyzna.
 
Szczególnie w zakresie opróżnionych
butelek, tradycyjnie do dna.
Chociaż tam najprawdopodobnie 
można spotkać diabła
– furda, piekło nieczynne.
 
Ceny węgla i przeludnienie,
ogólnie rzecz biorąc emigracja.
Do czyścca.
 
I na tym koniec,
najwyższa pora na modlitwę.
Dziekczynną.
 
Hosanna
oraz, do kurwy nędzy Alleluja.



https://truml.com


print