Marek Gajowniczek


W Trzy D


Nieczysta gra długich rąk.
Odszedł bączek - wrócił bąk,
chociaż wiedzą nawet dzieci,
że bąk zimą nie wyleci,
bo to jest nie jego pora,
gdy powraca "Aurora"
na okładki tygodników.
 
Rzecz odbywa się bez krzyku,
przy Komisji oświadczeniach,
że doszło do wysadzenia.
Odbyło się wszystko w górze.
"Aurora" jest w aurze
wróconej zwycięzcom chwały,
a nadzieje odleciały.
 
Wygasły płomyki zniczy.
Czeka zima Centkiewiczy,
być może na Szpicbergenie,
aż nadejdzie ocieplenie.
Aż stopnieją bryły lodów
z nowym plusem dla narodu.
Rzecz odtworzona w Trzy D,
nie jest już tym, co się chce.



https://truml.com


print