Sztelak Marcin


Z mitologii bezdomnych


 
Trzęsie,
co dziwne, przecież w przedsionku piekła
powinno być cieplej.
A tu noc rozświetla tylko odległa
latarnia, za mgłą.
 
Obecną nawet po zamknięciu oczu,
ale podobno są takie ławki,
na których można wyśnić życie.
Do końca.
 
I najważniejsze — bez początku.



https://truml.com


print