Wieśniak M


podejrzenie posiadania jaj


O jezuuu! ratunkuuuu! pomocyyy!
wrzask przeraźliwy rozlega się w nocy
ma się rodzić stwórca a tu takie rzeczy?
ślad jaj potłuczonych powierzonych pieczy
znaczy rejteradę w stronę Barbakanu
los swój zawierzając truchtowi oraz Panu
bieży pani Jadzia za nią gang kulsona
patronat nad akcją obejmuje wrona
zachęcając pościg do szybszego biegu
antyterroryści wychynęli na szpicę z szeregu
i wśród huku petard ruszają na babę
szkoleni i niezawodni zawsze dają radę
i po chwili zbrodniarka leży na betonie
skute za plecami wykręcone dłonie
międlą niepotrzebną teraz już wytłoczkę
oj babo! babo! nie wykręcisz się roczkiem!
za handel bronią posadzą na lata!
łzy handlarki oświetla lunarna poświata
nagonka zapala wreszcie papieroska
próżno wyglądać baby będzie kura nioska.



https://truml.com


print