Sztelak Marcin


Zgrzeszenia


 
Leżenie odłogiem ma swoje uzasadnienia.
Nad wyraz smutne
albo nadpisane gdzieś w górze.
 
Chociaż, prawdopodobnie aniołowie
mają wypalone znamiona
i skrzydła.
 
To podobno ja roznieciłem ogień
– w tym miejscu sarskaz:
megaloman.


Więc płonę, powiedzmy ze wstydu.
Rozbierając 
znaczenia nie zapominam
o piekle.
 
Poranka, który spadnie na głowy.
Jak niedojrzałe jabłka.



https://truml.com


print