Marek Gajowniczek


Pięknie... i goło


Otwarto jarmark świąteczny
na Alexanderplatz.
Chroniony, strojny, bezpieczny.
U nas trwa roszada władz.
 
Tam wieża telewizyjna
bez przerwy na nas psy wiesza,
a u nas młócka partyjna.
CBA sądy rozgrzesza. 
 
Nawet Cezary w Berlinie
zabłysnął nam elegancją.
Tam przedświątecznie, jak w kinie,
a my się godzimy z Francją.
 
Nie każdy może wraz z żoną
polecieć teraz do Azji. 
Komisje znów odłożono -
do kłótni nie ma okazji.
 
Poranne zatrzymywania
nie są aż takie ciekawe.
W Berlinie czas świętowania.
Kandydat jest na Warszawę.
 
Sondaż już został zebrany:
Czym ludzie się ekscytują?
W Londynie ma być sprzedany
nasz obraz. Już licytują!
 
A co jest na tym obrazie?
Jak u nas - pięknie... i goło.
Kraj przestał już być w rozkładzie!
Jest sukces! - trabią nam w koło.



https://truml.com


print