bosonoga - Gabriela Bartnicka


O(d)puszczenie


młoda kobieta potrzebuje faceta
zachrypiała orędowniczka prawdy
na miękkich nóżkach
 
troskliwi macho
znikali w zawrotnym tempie
sina dal wciąż wygrywała
 
tylko drobne pamiątki
pętały się po mieszkaniu
a pani z opieki odeszła zadziwiona
nowiutką w beciku
 
od początku tolerował starsze
jak oni wszyscy posyłał do sklepu
po kilku piwkach
płacz najmłodszej
nieznośnie dzwonił w głowie
 
wrażliwy na hałas musiał uciszać
kabel nie wystarczył
dopiero rzut o ścianę
 
pani z opieki zna takie przypadki
bo przecież
młode kobiety potrzebują mężczyzny



https://truml.com


print