Marek Gajowniczek


Przesilenie


Już jest lepiej. Było gorzej.
A cóż dziś suweren może,
kiedy na coś się nie zgadza?
Jeśli nawet władzy władza
innych władz zmienić nie może.
Prawo nakłada obrożę
na konieczne nawet zmiany.
Zastopować można plany
poprzez błąd legislacyjny,
albo w każdy sposób inny,
gdy złodzieja masz prawnika.
Otrzymujesz komunikat,
że coś sprzeczne jest z ustawą,
a jeżeli łamiesz prawo,
to może cię spotkać kara.
Demokracja - forma stara
potrafi zmieniać oblicza.
Choćby dzisiaj - jest prawnicza,
unijna - wciąż liberalna.
Nawet i władza lokalna
nie tak łatwo da się zmienić.
Suwereni wystraszeni
słabną i zeznają z lękiem,
a ze społecznym wydźwiękiem
nikt na górze się nie liczy,
gdy już głosy swe obliczy.
Wtedy właśnie w suwerenie
następuje przesilenie.  



https://truml.com


print