Belamonte/Bożydar


Jeszcze o agrafkach - z tomu Spotkania i rozmowy


systemy obiegi wszystko ma krew i, albo jest krwią
nowe całości, nowe ja - zatracenia by ujść śmierci i może wieczności
nadzieja na ocalenie dla rzucających się w morze
byk Afrodyta wychodzą z fal i Zombie i maszyny
i nowa wspaniała firma, zamknięty krąg rąk
kamień śpi i i śni - agrafka zamknięta we śnie
wszystko inne jest agrafką niedomkniętą,
musi jeść, wprowadzać energię w obieg, podłączać się do wielkich kół
i wtedy może zostać porwane albo też przejść w nowy poziom ja i mocy

w dzień agrafki lekko otwarte podpinają się do cipek i hamburgerów i gazet
nocą szukają ust anielskich i zamknięcia obiegu z połówkami, ćwierciami, całościami
wyśnionymi przez ducha gatunku w nich
instynkt jednostki słabnie i pojawia się poryw ku wielkim obiegom, kosmicznym
to także poryw ja, jakaś część ja pragnie mocy - wola mocy realizuje się
w wielkim otwarciu

człowiek zamknięty nie przystawia ust do kranów innych ust, nie patrzy
na słońce i deszcze
ale się dopiął w garnitur poprawności politycznej i tkwi w sobie samym
a roślina ma obieg wspólny z ziemią i ze słońcem i wodą
ale ona nie cierpi, taki człowiek zamknięty cierpi bo zyskał skrzydła duszy
i zamiast je rozwijać pełznie w strachu idiolatrii
lecz tyle rzeczy chce w nas krążyć i tyle nowych żyć powstać
coraz więcej okien pragnie się otworzyć
duch Ziemi i Gatunku chcą się połączyć może

z zamknięcia obiegu, z połączenia obiegów kobiety i mężczyzny powstaje nowe życie
pełny stosunek polega na spięciu się genitaliami i ustami, na pocałunku i wejściu/
wpuszczeniu - i wtedy są jednym ciałem i duszą -
to ma wyższą energię i rozkosz płodzenia
fellatio jakoś nigdy mnie nie pociągało -
jako jedna z pieszczot nie najatrakcyjniejszych pełnego spięcia się agrafek
może ma sens
i tyle o agrafkach we śnie i w błądzeniu dziennym



https://truml.com


print