Sztelak Marcin


Rytualne obmycie


 
E-maile z wezwaniem do nawróceń
zapychają skrzynkę.
Aż przeciwstawny spuchł od usuń.
 
I powiadomień o naruszeniu,
co zresztą nielogiczne – zawsze
znajdą, nawet na łebku od szpilki.
 
Na nic modlitwa, chyba że za 3.46 z vat.
Najwyższa pora umyć stopy,
zgodnie z zasadami miłosierdzia.
 
Skierowanego w głąb, do wewnątrz
zardzewiałej miski.



https://truml.com


print