Marek Gajowniczek


Skąd wieje wiatr?


Nie wie już dzisiejszy świat,
Gdzie prawda? Skąd wieje wiatr?
Szaleńtwo jest dziś normalne.
Wydania - tylko specjalne!
 
Wyłącznie czerwone paski.
A śmierć? (Wypadek? Akt łaski?),
Przychodzi co dzień bez krzyku
Z  wyrazem... od polityków.
 
Z udziałem i zarządzeniem
I z nieodpartym myśleniem,
Że oni, wyłącznie, jedni -
Przywrócą spokój powszedni.
 
A na ulicach trup leży 
I przestraszonej młodzieży,
Karabin drogę wskazuje,
A ekspert politykuje.
 
Jest wojna i nie ma wojny,
A spiker głosem spokojnym
Powiększa listę, co chwilę,
Po czym się śmieje najmilej.
 
Ostrzega, że idą burze,
A my - Chrześcijańskie Przedmurze,
Uważnie śledzić musimy,
Wyjaśnień - Czego bronimy?  
 
Jak widzieć dzisiejszy świat,
Nie wiedząc - Skąd wieje wiatr?
I po co zachodzić w głowę,
Gdy jutro będzie już nowe!



https://truml.com


print