Marzena Przekwas-Siemiątkowska


Mój bóg nie każe rodzić zgwałconej kobiecie


 
 
 
 
cisza zaczyna się w złotych kędziorkach
i maminych czerwonych szpilkach
świat wydaje się do zdobycia
wystarczy pokonać dwa stopnie
 
odwaga przychodzi w ciężkich buciorach
przy dobrze zaczesanych włosach
nie widać ściągniętych brwi
 
powroty przed ósmą
wyjścia po północy
albo po szesnastu godzinach pracy
 
do domu wszyscy mamy daleko
nieważne czy buty ścierają palce czy pięty
od przejścia do przejścia
piszemy scenariusze z wszechmogącym gdyby
 
 
 
 
 
 
 



https://truml.com


print