Nevly


na zewnątrz


już nie będę się ograniczał
i wyglądał dalej jak przez okno
twoje balkony stworzyły więcej niż chciałem
i nie mów mi w oczy idź sobie zapal
bo ta_bakierka długo już nie wytrzyma

oparłem się na tobie
poleciało nam ni mniej ni więcej
dwadześcia kilka a wyrwane zostało
twój balkon mój papieros

oprzyj się na mnie
tego nie da się wydmuchać



https://truml.com


print