Gramofon


*** [ciemność]


ciemność
och jakaż to nostalgia
budzi mnie o zachodzie
 
umyłem zęby jak co rano
drapiąc ból głowy po jajkach
 
ubrałem wczorajszy wstyd
i po rozwianych okruchaci godności
dochodziłem do siebie
 
mając nadzieje zgubić się
gdzieś po drodzę



https://truml.com


print