Kazimierz Sakowicz


dodatek


 
 
z wiarą w opatrzność rzeczy małych
z nadzieją stającego się w nas dobra
z miłością w akcie woli i pragnienia
jestem obok niej
zmęczony codziennością przeróżnych czynności
starzeję się boleśnie
czując ciężar wielu otwartych wątków
coraz łatwiej się męczę
coraz trudniej podejść mi pod górę  
coraz częściej odpoczywam
choć duch młody ciało nadwyrężone
pomimo przeciętności uciekających dni
jestem jej wierny ubogaceniem czasu
nawet gdy dobry Bóg nas upomina
wyraźnym zakrętem wspólnej drogi  
to co przychodzi jest darem
niezmiennością Bożej opieki
zwykłym dodatkiem do wieczności


 2017-01-14



https://truml.com


print