szaloonaM


zdrada


Życie, to nie film, chociaż ja zazdrościłam całe 90 minut głównej bohaterce pewnych możliwosci, zapomniałm dostrzec krzywdy, której za plecami dokonywał jej filmowy maż. Doszłam do wnioskiu, że chwilowe zapomnienie, nie jest warte kilku orgazmów.



https://truml.com


print