Robert Hiena


Setne Imię // Dla D.


Spod złotych kopuł 
prosto pod rynnę.
 
Sparzeni marzeniami
świata idealnego - 
pozbawionego elementu
 
niespisanego Słowami.
 
Rozdarci w chaosie
spoglądają za mury
łamiąc swe karki
i stygnąc w lepiankach
 
Własnej - Naszej - Wszystkich
 
Ja-Wiem-Lepiej.



https://truml.com


print