Slawrys


czas oszustów!


Wyjechał ważny władca ... kontynuuję metaforę:
"Władca Dobra" po kontroli wyjechał z Mordoru. 
Nie dostrzegł niewolników i nieszczęśliwców poddanych "Uruk-hai"
... intryga się udała orkom ... władza i propaganda odniosła sukces
 ... jedynie niebiosa się nie dały nabrać; w związku z nadmiernym
stężeniem propagandy zaczęły opłukiwać ziemię ... dwa dni lało ...
słońce wyszło symbolicznie ... nie ma nadziei dla tych - tu i teraz ...
w przyszłości może ludzie wyzwolą się spod władzy orków!!!   
 
Nowa intryga też i u mnie ... dewiantka i rządzący niszczyli mnie od 5 lat
ekonomicznie i prawnie ... nie mam dokumentów i pieniędzy 
by wyjechać - wyrwać się z sekty macek ... dziś się dowiedziałem 
że miałem się usunąć i wyprowadzić ... i co?
A ja zajmuje miejsce i pokój nie swój ... nie mam gdzie
się wyprowadzić ... choć to moje marzenie - umrzeć z dala od
tego podłego społeczeństwa. Rządzą i dzielą ... z wprawą ...
nie mam nic! tylko rozpacz! nie chcę tu być ... wciąż boli ...
"...nikt tak nie chce żyć! dlatego tak to organizujemy!..."
   
A miałem się wyprowadzić! ... znam wersje: miałem wypierdalać 
żebrać pod most ...   tak sekta okrada i morduje za życia! 

W marzeniach ... mieszkam daleko od sekty i tego regionu.
Kiedyś to się stanie faktem! wbrew rządzącej sekcie i wbrew
ich okrucieństwu i wbrew ich intrygom!



https://truml.com


print