sam53


nie ma jak...


Nie ma to jak wcześnie wstać 
spojrzeć w okno na pogodę
i wraz z deszczem który spadł
po kałużach liczyć krople

pooddychać jodem z burzy
która przeszła tuż nad ranem
się uśmiechnąć później schmurzyć
szepnąć słówko ukochanej

na dzień dobry dotknąć lekko
ust tęskniących dziś aż nad to
nie kochanie żadne święto
właśnie niosę kawę z pianką



https://truml.com


print