Sztelak Marcin


Braki


 
 
Dzieci najpierw wrzeszczą wykonując nieskoordynowane
ruchy. Trochę później zaczynają zadawać pytania,
kłopotliwe, począwszy od najprostszych
w końcu docierają do metafizyki.
 
Za cholerę nie znamy odpowiedzi, więc czytamy
mądre książki, napisane przez ludzi
chcących się pochwalić swoją niewiedzą.
 
Mówiąc to proste uciekamy wzrokiem w górę
lub dół. Mamroczemy kiedyś się dowiesz
przez ułamek sekundy żywiąc taką nadzieję.
 
Tymczasem dookoła życie trwa i nie pyta
dlaczego.



https://truml.com


print