sam53


obudź poezją


Zbudzić cię wierszem tak jak pocałunkiem
w wilgotne usta wkłada się dwa słowa
pragnące siebie delikatne krótkie
jak warg muśnięcie 
szept gdy mówisz - kocham

zbudzić cię wierszem rankiem kiedy świta
gdy pierwsze słowa jeszcze krtań łaskoczą
cichym - dzień dobry
odpowiedzią - witaj
w miłym obrazku 
- nie chcę wierzyć oczom

wiersz przeczytany - oboje nie śpimy
zaraz południe - jak ten czas ucieka
i trochę dziwne wszak stał się nam innym
zbudź mnie poezją
tyle w niej jest piękna



https://truml.com


print