sam53


we dwoje


kiedyś usiądziemy obok siebie blisko 
przykryję cię całą szczodrze pieszczotami 
weźmiesz w rękę pióro a ja kartkę czystą 
i w wiersz się wpiszemy 
właśnie ten przed nami

napiszemy siebie w strofach ciał pragnących 
w słowach które jeszcze chcą się wyżej unieść 
aż wieczorna wena pójdzie w tańca pląsy 
a kwietna puenta 
melodią przyfrunie

ta noc się nie skończy choć bedzie nam pierwszą
która złączy słowa zanim słońce wstanie
wiesz ile miłości zmieścić można w wierszach 
zaplączmy ją magią 
w nasze zakochanie



https://truml.com


print