anastazja


Dziś składam się z myśli


mój dom stał tam gdzie rosną wierzby
teraz mieszkają w nich wróble
jak we mgle widzę dziewczynkę pasącą gęsi

matka która nigdy nie znała nudy
każdy świt zamieniał się w miłość
gromadził coraz więcej światła

nawet wtedy gdy oczy spuchnięte od płaczu
już nie boli - wszystko się zrosło
można wyciągnąć szwy



https://truml.com


print