Tomek i Agatka


06.17 tony i przełamania


Agatko, jeszcze nie pora. brzegi muszą się ułożyć.
harmonijne nie znosi kaskad, tumultu, wrzeń. 
doskonałej linii nie da się poskładać ze spiętrzonych fal.
gwałtowne zawsze spróbuje wydostać się poza obręb.

marginesy kreślą się nieustannie - promień po promieniu
dopełniają kołyskę powiek, domykając noce i dni w jeden wachlarz.

z rozpiętości płatków: szafir i kaszmir, 
kocha lub nie...

.

bez przymrużenia oczu znacznie trudniej 
przebić się poza krzywiznę framug.



https://truml.com


print