Yaro


teraz wiesz


miłość zakwita zawsze bielą
białe paki jasne myśli
płatki sadem niesie wiatr jak marzenia
brązowe wypustki trzymają rękojeści
szare spękane matczyne dłonie
kiełkuje zielonym listkiem
 
mądrość ukryta na niezdobytych szczytach 
zielone łąki przy rowach kwiaty 
napasę wzrok przesz szkiełka 
niosę w ręku zamknięty świat 
byśmy nie zgubili się wśród miliarda traw 
 
na koniuszku języka uczuciem pawam 
nasycony niczym listek lakmusowy 
teraz wiesz że zaufanie 
buduje się na szczęściu 
by je nieść każdego dnia 
chleb powszedni światłem ciała 
dusza nocą widzi sen
świt przegania koszmary
budzi szczęścia łyk spragniony



https://truml.com


print