Marek Gajowniczek


Lipnica Murowana


W Murowanej Lipnicy
modlą się politycy.
 
Jedni o większe mury
i nacisk na Polskę z góry.
Drudzy poddają krytyce
lipę i fałsz w polityce.
Upamiętniają tym wjazd
daleko od wielkich miast,
bo przecież Jerozolima
z dala od sporu się trzyma.
Bruksela złością dziś pała,
a Moskwa się wycofała.
 
Jest sytuacja niemiła.
Przybyszów będą odsyłać
i po kieszeni uderzać,
a Tego, który tu zmierza
i do bram na ośle jedzie,
pokazać chcą nam na przedzie,
zapowiadanej już fali.
Palmami będą witali,
a potem zrobią, co swoje.
Na palmach kwietne ustroje
w zielonej tkwią dekoracji.
 
Wznoszonych wiele jest racji
wysoko, w górę, do Nieba.
Kto wyżej? Proszę się nie bać!
Cierpliwość jest rzeczą boską.
Chmury wzbierają nad Polską.
Czekamy Nauczyciela.
Palmowa to jest Niedziela
i Wielki Tydzień przed nami.
Przemyśleć winniśmy sami
po czyjej stronie staniemy?
W Misterium udział bierzemy,
a Pan Bóg spogląda na nas.
Lipnica jest Murowana,
lecz zmiany będą widoczne.
Módlmy się! Tak je rozpocznę...
 



https://truml.com


print