Aleksander Osiński


A jutro cały świat


Być może faktycznie pozostał tylko złom
żelazny, ale wcale nie było do śmiechu,
gdy pokazano matkę nas wszystkich.
Chwila zaskoczenia? Owszem, tym razem 
 
onieśmielała chłodem - radź sobie,
masz ptasi zmysł i kamienne miasto,
wieczór na wychodne. Zawsze jednak
kończy się tym, że zostajemy razem;
 
twarde i wyniosłe figury groteskowych
umysłów, mowa ciała, która czyni nie tylko
powinność, lecz zdradza w poczuciu głodu.
Zagub mnie w słowach i staraj zająć ręce.
 
Kiedy ciśnie się gaz do dechy i zamyka
oczy, nie można już pozwolić, żeby ktoś
podpatrzył czy system zadziała
także w dokonanych czasach. Zamiast.



https://truml.com


print