Marek Gajowniczek


Ekranik gada do narodu


Ilość przemówień i wystąpień
rośnie nam w mediach niebywale.
Słupki poparcia oraz zwątpień
już wypełniły szczelnie salę.
 
Przy mikrofonach są liderzy.
Przejmują już rolę idoli,
a człowiek słucha i chce wierzyć,
a jednak coś go wewnątrz boli.
 
Ma dość kampanii. Już to słyszał.
Zna gadaninę do przetaka.
Trwa zagłuszanie, a jest cisza
o tym, co drażni dziś rodaka.
 
Międzypartyjna propaganda
cierpliwość wystawia na próbę.
Opozycja jeździ po bandach,
a służby grożą: - Mordę w kubeł!
 
Ekranik gada do narodu,
a naród sięga po pilota.
Rozważać nie ma dziś powodu,
że znów się o tragedię otarł.
 
Spokojnie musi oczekiwać
na dynamiczny rozwój zdarzeń.
A może chcą go znów wykiwać,
te gadające znane twarze? 



https://truml.com


print