Marek Gajowniczek


My - biało-czerwoni


To jest nasz kraj i nasza ziemia
nie strefa wpływu potęg dwóch.
Tu żyją wciąż ludzie z podziemia
w nich narodowy mieszka duch.
 
My - biało-czerwoni
z sercem, jak na dłoni,
które potrafi bić.
Obcych nie pyta, jak ma żyć!
 
 
Zachód nam już zapłacił Jałtą.
Wschód na Syberię ludzi słał.
Walczyliśmy i było warto,
by Polak swą Ojczyznę miał.
 
My - biało-czerwoni
z sercem, jak na dłoni,
które potrafi bić.
Obcych nie pyta, jak ma żyć!
 
 
Niech naszych łez, trosk i cierpienia
nie waży się ośmieszać kat.
Tu naród wstał i świat pozmieniał
i powyrywał zęby krat.
 
My - biało-czerwoni
z sercem, jak na dłoni,
które potrafi bić.
Obcych nie pyta, jak ma żyć!
 
 
Choć dla was wciąż nie ma Katynia
i Smoleńsk też otacza mgła,
to do was już idzie pustynia,
a tu w narodzie pamięć trwa.
 
My - biało-czerwoni
z sercem, jak na dłoni,
które potrafi bić.
Obcych nie pyta, jak ma żyć!
 
 
Nie wiecie już, co życia warte,
a każdy stąd wyjechać mógł.
Rzucimy wam ostatnią kartę,
jeżeli krwi zapragnie Bóg.
 
My - biało-czerwoni
z sercem, jak na dłoni,
które potrafi bić.
Obcych nie pyta, jak ma żyć!
 
My - biało-czerwoni
umiemy pogonić...
Polak wciąż w sercu ma
legionów pieśń i zryw A.K.
 
  
 
 
 



https://truml.com


print