Sztelak Marcin


Z pism Stowarzyszenia Poetów Wątpliwych (odwrotności)



W skupieniu składamy rozdarte akty,
żal pięknych kobiet.
I tych brzydszych, ale jakby odrobinę mniej.
 
Za to właśnie czekają nas pokajania,
zwieszone głowy i milczenie.
Szczególnie dwuznaczne.
 
Szczęściem mamy w kolekcji prawdy.
Na każdą okazję.
Niektóre być może mocno wytarte,
na przykład na kolanach
 
Są też te gorsze – z dziurami na łokciach,
jednak nie chcemy ich wyrzucić na śmietnik
historii. Bo drwi.
 
Czas najwyższy sprawdzić kalendarze.
Prawdopodobnie zrywamy kartki
w tył.



https://truml.com


print