Post Scriptum


Umarł król niech żyje król


Zrzuciłeś z pleców krzyż,
dźwigany wiele lat.
Dziś snem spokojnym śpisz,
wśród imion, nazwisk, dat.
 
A taki byłeś ciekaw,
Co jest po drugiej stronie?
Albo ''czy los człowieka,
to zwykły, chamski koniec?''
 
Już nie zadajesz pytań,
więc zbędne odpowiedzi.
Twój zegar przestał tykać,
zegarmistrz nie poradzi.
 
Na ciało kilka desek,
i dół głęboki w ziemi.
Tak oto na tym świecie,
kończymy wypaleni.
 
Co potem? Sam się dowiem,
gdy koniec mój nadejdzie.
Czy poza ciemnym grobem
coś ciekawego będzie?



https://truml.com


print