Sztelak Marcin


Liczby człowiecze



Trzynaście i siedem – to takie ludzkie,
magia cyfr, stąd do wieczności.
 
Przykładowo czterdzieści dwa razy
młotkiem w potylice.
Albo naprawdę ostry nóż i foliowe worki,
siedemnaście śmietników
w różnych punktach miasta.
 
I tych dwoje staruszków,
grubo po osiemdziesiątce, dłoń w dłoni
i cały świat w najważniejszych
oczach na świecie.
 
Albo ponad sto uderzeń na minutę,
wyczuwalne przez napiętą skórę
brzucha.
 
Pierwsza i ostatnia – to takie ludzkie,
najprostsze cuda, stąd po nieskończoność.
Nawet, jeśli w niepełnym wymiarze
wszystkich odcieni życia.



https://truml.com


print