Post Scriptum


Ostatni moment


Na Lublanę spadł deszcz
Zamknięte w kroplach
Cząsteczki pochmurnych łez
Ściekają z szarych policzków nieba
 
Chciałaś zasnąć snem wiecznym
Nie zdając sobie sprawy
Że tam za oknem, moknie szczęście
Krzycząc z daleka ''Stój!''



https://truml.com


print