sam53


pierwszy stopień


z niczego wyjęte dwa słowa
na kancie złożona ciekawość
w szczegółach nie daje się poznać
choć patrzę raz w lewo raz w prawo

kartkami w pamięci przewraca
wciskając się w spokój nieświęty
niechętnie przestrzega dziś zasad
aż nad to zachodzi mi w pięty

z pierwszego do piekła - no przecież
nie musi się stopniem podpierać
mnie piękno ciekawi w kobiecie
gdy słowem próbuję rozebrać



https://truml.com


print