Post Scriptum


poddaję się


szukałem namiastki raju
w głębokiej toni źrenic
nie pozwoliłaś odnaleźć
 
chciałem zniknąć na moment
w rozchyleniu warg
a wtedy zamknęłaś usta
 
składam zatem rezygnację
możesz spokojnie odetchnąć



https://truml.com


print