MarkTom


Refleksja skryby


Choć kalendarzy wciąż przybywa,
choć szroni skroń niezłomny czas.
To pióro ciągle lekkie bywa,
tęczową strofą budząc twarz.
 
Nieważne skarby piedestały,
ważne co w duszy w głębi serc.
Bo jakże człowiek ciągle mały,
wśród oceanu wielkich twierdz.
 
Gdy przyjdzie zamknąć już powieki,
ze sobą bagaż doznań stos.
Pomiędzy wersem być na wieki,
bo taki  ludzki jest nasz los.



https://truml.com


print