Nesca


dawno mnie nie było


Z jednego kota zrobiło się dwa,
a pomysłu na wolny czas,
plan na lata. I nagle brakuje
mi wolnych wieczorów.
Nawet gdyby się trafiły to
wolę spedzić je głaszcząc koty
niż wymieniejąc płyny ustrojowe
z głupim facetem. Jednego się nauczyłam,
jeśli jest pizdą, spławianie go nie ma sensu.
Najlepsze co mogę zrobić to być sobą.
Ciekawe ile wytrzyma.



https://truml.com


print