aleph_0


Stop-klatka


Powietrze ma dzisiaj
cierpki zapach listopada.
nigdy nie spełnionego "kiedyś".

Samotność tekturowych przystanków
i ludzi w kolejkach
tęskni za spacerami,
których nie było,
których nie ma.

Tęskni wstydliwie i niedostrzegalnie,
bo tak łatwo zapomina
swe śródnocne przebudzenia.



https://truml.com


print